Blue Lock - scenariusze
Nudziło mi się, więc znów coś o moich ulubieńcach z Blue Lock napisałam ;D
1. Poznanie Meguru
Mała dziewczynka, na oko 6-scio letnia huśtała się w parku nieopodal swojego domu. Obserwowała chłopców, który grali w piłkę nożną. Zazdrościła im. Też chciała mieć z kim grać lub się bawić albo chociaż porozmawiać. Wzdrygnęła się jak zobaczyła, że chłopiec ścięty na grzyba o brązowych włosach powala na ziemię innego chłopca i zaczyna go bić!
- Nie jestem dziwny!
- A właśnie,że jesteś!- dodał inny chłopiec i całą trójką zaczęli bić tego brązowowłosego
Aggie siedziała bezradnie patrząc na biednego chłopca.Kiedy pozostała trójka odeszła zielonooka podeszła powolnym krokiem do leżącego na ziemi chłopaka.
- Nic ci nie jest?- złote oczy wpatrywały się w jej zielone. Chłopiec pokręcił głową, kiedy wstawał - Jestem Aggie Storm! Chcesz zostać moim przyjacielem?- złotooki spojrzał na dziewczynę z niedowierzaniem, ale po chwili wielki uśmiech pojawił się na jego twarzy.
- HAI! JESTEM BACHIRA MEGURU!- oczy Bachiry świeciły jaśniej niż słońce.
.......................................
Dwoje dzieci bawiło się razem wiele godzin. Bachira uczył Aggie grać w piłkę, grali w chowanego, huśtali się razem, a uśmiechy nie znikały z ich twarzy. Bez wiedzy dwójki dzieci ich matki obserwowały swoje pociechy bawiące się razem. Żadna z rodzicielek nie widziała ich jeszcze tak szczęśliwych.
1. Poznanie Nagiego
- Reo! Gdzie ty znowu idziesz?! Mieliśmy wracać do domu! -blondynka jęczy przyjacielowi nad uchem.
Nie dość, że miała ciężki dzień to jeszcze ten gdzieś lezie i nie chce powiedzieć gdzie.
- Spokojnie, Aggie. Chcę, abyś kogoś poznała.
- mówi z uśmiechem fioletowowłosy.
Głośny jęk ponownie wyrwał się z jej ust. Jeszcze chwilę kręcili się po szkole. Miała już dość. Chciała powiedzieć Reo, że idzie do domu bez niego, ale wyprzedził ją.
- Tu jesteś! Aggie, chcę, abyś poznała mojego
przyjaciela. Aggie to jest Nagi Seishiro, mój
skarb, Nagi to jest Aggie Storm, moja przyjaciółka. Poznajcie się!
Dziewczyna patrzyła na białowłosego chłopaka, który również wpatrywał się w nią tępo, kiedy oderwał wzrok od telefonu.
¯...
-...
- ...Miło cię poznać, Nagi.. Reo mówił mi o swoim skarbie. Miło cię w końcu poznać! - dziewczyna skłoniła się przed chłopakiem.
- ... Reo o tobie też czasami wspominał...ciebie również miło poznać.. -powiedział Nagi i wrócił do swojej gry.
Dziewczyna spojrzała na swojego przyjaciela, który cały czas się uśmiechał.
- Etto... w co grasz, Nagi-san? - zapytała bawiąc się końcem spódniczki od mundurka.
- Możesz porzucić te formalności. Używanie końcówek jest takie upierdliwe... Gram w Fortnite.
- Naprawdę?! To moja ulubiona! - powiedziała dziewczyna z entuzjazmem.
- Tak? To zagrajmy kiedyś razem - mówi Nagi dalej patrząc na swoją grę.
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a Reo stał z boku także z dużym uśmiechem.
2. Pierwsze myśli - Meguru
Aggie: Pewnie fajnie jest mieć przyjaciół... czekaj, on go zaatakował?! O NIE! BIJĄ GO!
Meguru: Martwi się o mnie? Słodko.... :)
2. Pierwsze myśli - Nagi
Aggie: Reo.... od kiedy ty masz takich przystojnych kolegów...?
Nagi: :X
3. Przyjaźń - Meguru
Przyjaźń z Meguru to najlepsza rzecz na świecie. Bachira to bardzo energiczne i pozytywne dziecko. Zawsze pokazuje tobie swoje wsparcie. Jak inne dzieci tobie dokuczają, zawsze rzuca się i bije łobuzów. Co prawda, zawsze przegrywa, ale nie przeszkadza mu to, że zostaje pobity. Lubi kiedy czyścisz jego rany i przyklejasz plasterki w delfiny na jego nos. Jednak nie tylko Bachira rzuca się z pięściami na łobuzów. Ty również to robisz. On ciebie broni, to czemu ty jego nie?
Wspólne wypady do oceanarium i oglądanie delfinów to już comiesięczna tradycja. Raz w miesiącu musicie odwiedzić to miejsce. Pracownicy znają was nie tylko z twarzy, ale z imienia i nazwiska.
Losowe drzemki w ciągu dnia. Bachira lubi się do ciebie przytulać we śnie. Meguru jest super miękki i ciepły. Przytulnie się z nim jest super cute!
Jak wiemy, Bachira czasami myślał, że jest dziwny i czuł się samotny, dlatego kiedy miał "depresyjne" epizody, zawsze byłaś tam z kocem, filmem i przekąskami. Podczas przytulania pod kocem zapewniasz go, że nie jest dziwny i mówisz czułe i pocieszające słowa. Nawet nie zdawałaś sobie sprawy jak bardzo ceni te chwile.
Jego mama was shipuje.
3. Przyjaźń - Nagi
Nagi jak on sam uważa, nie jest zbytnio interesujący. Jedynie co chce robić to odpoczywać i grać w gry.
Ty też lubisz leniuchować, ale jeszcze bardziej lubisz wychodzić na dwór i chodzić do różnych miejsc. Często wychodzicie gdzieś razem. Co prawda zawsze trzeba wyciągać z domu Nagiego siłą, ale warto.
Najczęściej odwiedzane przez was miejsca to centra handlowe.
Nagi uczy cię jak grać w gry. Cierpliwie wyjaśnia ci jak co działa i co trzeba nacisnąć, aby wykonać jakiś atak. Lubi to kiedy cieszysz się z wygranej w jakieś grze. Nigdy ci nie powiedział, ale kiedyś w grze 1v1 specjalnie dał Ci się pobić, bo chciał zobaczyć jak cieszysz się z wygranej (<--- Jak coś to powiedział mi to Reo :X)
Reo czasami czuje się jak piąte koło. Zaczynacie rozmowę w trójkę, a kończy się na tym, że tylko ty i Nagi rozmawiacie o rzeczach, na których temat Reo nie miał zielonego pojęcia, ale czy to mu przeszkadza? No trochę.
Twierdzi, że zabierasz mu Nagiego i jest o to trochę zazdrosny (Reo's gay mood on. Everybody knows Reo. You can't hide it).
Nie powie tego, ale lubi jak miziasz go po głowie.
Nagi przed: :<
Nagi po: :>
Zupka chińska friends! Lubimy jeść niezdrowe żarcie. Reo oczywiście ma trzy opcje:
a) ochrzanić nas za to
b) żreć z nami
c) kupić swoim skarbom najlepsze zupki chińskie w kraju
1. Poznanie Reo
Zaaranżowane małżeństwa w Japonii nie są niczym nowym. Twoi rodzice jako zamożni ludzie, którzy cały czas dążyli do powiększania majątku i zyskiwania coraz to większej sławy stwierdzili, że wydadzą cię za mąż za kogoś kto sprawi, iż zyski wzrosną kilkukrotnie. Przez lata obserwowania ich konkurencji na rynku znaleźli. Rodzina Mikage. Ludzie ze statusem i dużym sejfem w baku. W wieku czterech lat poznałaś już swojego przyszłego męża. Obie rodziny umówił się na spotkanie, które odbyło się w Rezydencji Mikage.
- Dziękujemy, że zgodzili się państwo na spotkanie z nami - mówi twój ojciec kłaniając się.
- My również dziękujemy- odpowiedziała starsza kobieta z fioletowymi włosami i uśmiechem na twarzy.
Podczas spotkania twoi rodzice przedstawiali co mogą osiągnąć obie rodziny, kiedy ty i Reo wejdziecie w związek małżeński. Mówili o przejęciu rynku, zwielokrotnieniu zysków oraz o dziecku, które będziecie mieć ty i Reo.
Rodzice Reo nie myśleli długo i przystali na pomysł małżeństwa. Kiedy wasi rodzice rozmawiali na temat ślubu, mały Reo spojrzał na ciebie i skinął głową w stronę drzwi, a następnie przyłożył palec do ust dając ci znak, abyś zachowywała się cicho. Reo wstał i po cichu wyszedł z pokoju, a ty byłaś tuż za nim.
Po wyjściu z pokoju twoje zielone oczy spotkały fioletowe tęczówki chłopca. Jego mała dłoń wzięła twoją. Reo zaczął cię gdzieś prowadzić. Reo wpuścił Cię pierwszą do jak założyłaś jego pokoju. Było w nim wiele różnych drogich zabawek. Chwilę rozglądałaś się po pokoju i spojrzałaś znowu na chłopaka. Reo wskazał na swoje PS5, a twoje oczy się zaświeciły.
- Chcesz zagrać?
Szybko pokiwałaś głową na "tak". Twoi rodzice prawie przeżyli zawał serca, kiedy nie było cię w ich zasięgu wzroku. Państwo Mikage kazali im się nie przejmować mówiąc, że widzieli cię jak idziesz z Reo prawdopodobnie do jego pokoju. Fioletowowłosa kobieta zaprowadziła twoich rodziców do pokoju jej syna. Twoi rodzice odetchnęli z ulgą widząc ciebie i Reo grających razem w Fortnite.
Dorośli uśmiechnęli się widząc, że już się dogadujecie.
2. Pierwsze myśli - Reo
Reo: To moja przyszła żona? Zawsze mogło być gorzej...
Aggie: Ale on ma słodką buźkę ;D
3. Przyjaźń - Reo
Ty i Reo byliście dwójką dość energicznych dzieciaków. Łatwo więc się dogadaliście, ku uciesze waszych rodziców.
Widywaliście cię co najmniej dwa razy w tygodniu.
Kiedy zaczęliście dorastać, wielu myliło was z parą. Znaczy w pewnym sensie nią byliście, ale wasza dwójka tak nie uważała.
Oboje czasami dziwnie czuliście się z myślą, że za kilka lat będziecie małżeństwem. Dziwnie jest poślubić swojego najlepszego przyjaciela...
Reo lubi cię rozpieszczać.
Jesteście prawie tak samo bogaci, ale on i tak kupuje tobie różne rzeczy.
Kiedy wychodzicie gdzieś razem on zawsze płaci.
Byłaś pierwszą osobą, z którą Reo podzielił się swoim nowym marzeniem o zostaniu zawodowym piłkarzem.
Wspierałaś go w tym marzeniu. Zawsze jak o tym mówił to Reo świeciły się oczy z ekscytacji. Uznałaś, że to urocze.
Reo potrzebował z tobą sesji na odstresowanie, po tym jak powiedział rodzicom o swoim małym postanowieniu, a oni stanowczo się nie zgodzili. Byłaś na nich zła. Nie rozumiałaś czemu jego rodzice nie chcą go wspierać.
Całe życie widziałaś jak Reo podejmuje się nowych rzeczy i zawsze był w nich świetny, ale to był pierwszy raz, kiedy mówił o czyś z taką ekscytacją! Nie mogłaś pozwolić, aby to co teraz zaczęło przynosić Reo szczęście zostało mu odebrane!
Reo przedstawił cię Nagiemu. Nagi cię szybko polubił.
Robiłaś jemu i Reo bento, jakieś domowe przekąski. Nagi to lubił.
Ludzie nazywają was "rodzinką". Ty jesteś mamą, Reo tatą, a Nagi to wasze dziecko.
Reo rozpieszcza ciebie i Nagiego, tak jak robi to nadopiekuńczy mąż, a ty karcisz dwójkę chłopaków, kiedy zrobią coś głupiego lub Reo, kiedy za bardzo rozpieszcza Nagiego. Normalnie typowa rodzinka.
Reo chciał nauczyć cię kilku trików, ty jednak odmówiłaś. Nie widziałaś siebie i piłki nożnej. To się nie kleiło. Jednak po dłuuuuugim proszeniu (błaganiu na kolanach) zgodziłaś się.
Udało mu się nauczyć cię czegoś.
Kiedy zobaczył jak udało ci się wykonać trik, nad którym pracowaliście bardzo długo był z ciebie niesamowicie dumny.
4. Blue Lock
Pewnego razu Aggie i jej przyjaciel z gimnazjum
siedzieli na kanapie w salonie i oglądali jakiś program w telewizji. Shoyo Hinata spojrzał na dziewczynę, a w jego głowie narodziła się genialna myśl. Wziął poduszkę i zaczął nią okładać blondynkę.
Dziewczyna nie była długo dłużna. Wzięła drugą poduszkę i zaczęła nią bić chłopaka. Kiedy ich mała walka trwała przyjaciel z klubu piłki nożnej biegł do domu Aggie.
Wszedł do domu przyjaciółki jak do siebie i zobaczył, że Aggie i Shoyo się biją, ale nie to było teraz ważne!
- Aggie!
Oboje zaprzestali walki i spojrzeli w stronę głosu. Piłkarz podniósł list. Szybko powiedział jej od kogo jest ten list i jaka była jego treść.
Oczy dziewczyny rozszerzył się. Wstając ze Shoyo szybko podbiegła do swojego drugiego przyjaciela. Wzięła list w dłonie i zaczęła go czytać na wypadek, gdyby chłopak postanowił zrobić sobie z niej żarty.
Meguru:
- To cudowne, Megu-chan!
- Prawda! Mój potwór też się cieszy! Może znajdę kogoś, kto ma takiego samego potwora jak ja! - Bachira mówił bardzo pośpiesznie i energicznie poruszał rękoma, a Aggie uśmiechnęła się.
- Pewnie, Bachira.
- Czemu Japonii nie zależy na rozwoju japońskich siatkarzy? - Shoyo jęczał wieszając się na Aggie.
- Myślę, że japońska siatkówka już dobrze sobie radzi i nie potrzeba żadnych projektów, które wyłonią najlepszego siatkarza. - mówiła zirytowana dziewczyna zrzucając swojego przyjaciela z siebie.
Nagi:
- Trochę nie chce mi się w to wierzyć ... w sensie jesteś bardzo dobry, ale....po prostu jestem zszokowana.
- Co za ból... gdyby nie Reo pewnie nie wziąłbym w tym udziału...
- No tak, Reo... czekaj! To Reo też się dostał?! I nic mi nie powiedział?! Nagi? Gdzie ty idziesz?
- Chcę zagrać.
Nagi usiadł koło Shoyo i wziął od niego pada.
- Sorki, Aggie-chan, mamy tylko dwa pady. - powiedział Shoyo, który odpalił jakąś grę.
- Czy on mi właśnie zabrał przyjaciela?
Reo:
- Od zawsze mi powtarzali, że jak coś chcę to mam to sobie wziąć. Ja chcę wziąć udział w tym projekcie i żadne głupie gadanie mojego ojca, że w piłkę nożną mogą grać, tylko wybrańcy mnie nie powstrzyma. Nie będzie...!
Od około pół godziny Reo mówił dlaczego zamierza dołączyć do Blue Lock. Aggie przez cały ten czas mu przyklaskiwała, a Shoyo ciągle płakał wewnętrznie dlaczego on nie ma narzeczonej, która okazałaby mu tyle wsparcia w jego marzeniach.
- Szczęśliwy drań...
Yoichi też przystojniak, ale jakoś tak dla mnie za przeciętny.... nie porwał mnie w tym anime. Heh, może dlatego zwykle nie lubię głównych bohaterów, bo zbyt oklepany schemat od "zera do koksa" z nimi się tworzy ;D
Komentarze
Prześlij komentarz