Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

Hazbin Hotel rozdziały 16-19

Obraz
  16. Włócznia Pewnym krokiem wszedłem do Studia i kierowałem się prosto do gabinetu Valentino. Wciąż nie mogę się przyzwyczaić, że jest tu tak cicho... Zapukałem do jego drzwi. Nie miałem  pewności czy podejmuję dobrą decyzję.  Valentino powiedział, że nawet kiedy spróbuję odejść, zniszczy wszystko co kiedykolwiek kochałem... Kiedy zatrzasnąłem drzwi za sobą i odwróciłem się w jego stronę, zdrętwiałem z niedowierzania tego, co widziałem. Usłyszałem pozwolenie na wejście. Szybko otworzyłem drzwi i wszedłem do  środka. Dia i Summer były związane do siebie  plecami. Summer płakała, a Dia próbowała ją uspokoić. To nie wyglądało na nagrania, ani nic z tych rzeczy... -O co chodzi, Valentino...?- spojrzałem prosto na Vala, który siedział odwrócony do mnie plecami na sofie. Valentino pokazał mi bym usiadł obok  niego. Kiedy przechodziłem obok demonic, obie  spuściły wzrok by na mnie nie patrzeć. Usiadem obok Vala z lekkim niepokojem. -Znaleźliśmy winnych ...

Hazbin Hotel rozdziały 11-15

Obraz
  11. Biznes Po godzinie usiadłem przy barze. -Hejka -patrzyłem na przystojnego barmana. -O nie... To znowu ty? Mówiłem już, płatność tylko gotówką, nie naturą! -krzyknął już trochę zdenerwowany. -Tylko spokojnie, koteczku. Ja tylko się z tobą droczę. -Myślę, że powinien pan opuścić już nasz  lokal. A jeśli nie to osobiście cię, kurwa, z niego  wyniosę! -wrzasnął. -Mmm... kusząca propozycja. -puściem do niego oczko. Barman trząsł się ze złości. -Wynocha! - krzyknạł. Przewróciłem oczami i poszedłem na  parkiet w stronę Aggie. -No to co, kotku, teraz czas na prawdziwą zabawę! -przytuliła mnie i czule pocałowała -Z tobą zawsze! -przygarnąłem ją do siebie Aggie uśmiechnęła się szeroko. -No to jazda! Zrobiliśmy parę piruetów na środku klubu, znów namiętnie się pocałowaliśmy i zaczęliśmy oboje się głośnio śmiać i tulić. Niech wszyscy widzą naszą prawdziwą miłość! To jest piękne.... Schodziłem delikatnymi pocałunkami trochę niżej, po jej szyi, a moje ręce zaczę...

Hazbin Hotel rozdziały 6-10

Obraz
  6. Dragi Występ skończył się, a klienci opuścili salę.  Zszedłem ze sceny wypchany pieniędzmi i podszedłem do Valentino, który przez cały występ obserwował mnie z końca sali, siedząc i popijając wino. Zebrałem wszystkie pieniądze i podałem mu do ręki. -Potrzebujesz mnie dziś, Val?- spytałem patrząc w jego oczy za okularami, w których widziałem teraz moje odbicie. Valentino szybki ruchem przeliczył pieniadze i podał mi do ręki parę banknotów. -Spisałeś się dziś, słodziutki. Valentino podszedł do wyjścia z sali i zatrzymał się przed jego drzwiami. Spojrzał tylko na mnie bokiem. -Jutro o północy. - dodał wychodząc Kiedy drzwi się zamknęły szybko pobiegłem do swojej garderoby. Przebrałem się i poprawiłem makijaż. Zobaczyłem małą torebkę z podpisem: "Baw się dobrze, słodziutki ~Val". W środku był mój ulubiony narkotyk. Chyba łatwo zgadnąć jaki, prawda? Wziąłem torebkę do ręki i schowałem do kieszeni. Kiedy opuściłem studio zauważyłem Voxa, który wrzeszczał na kogoś przez ...