Prima Aprilis w Agencji

Nieco spóźnione bo miało być pierwszego kwietnia, a mamy 15, no cóż xD Dazai: Przyjaciele, przyjaciółki, koledzy, koleżanki i szefowie. Nimniejszym ogłaszam, że w końcu postanowiłem ostatecznie odebrać sobie życie. Chuuya: Ale kto pytał? Aggie: Uważajcie na niego, dzisiaj jest pierwszy kwietnia. Kunikida: Fakt, on potrafi wymyślić niestworzone rzeczy. Dazai: Jak to możliwe, że o tym wiesz, a ostatecznie i tak nabierasz się na wszystkie żarty? Kunikida: Po prostu najpierw działam, potem myślę. Tak samo było, jak zaczynałem z Tobą współpracę. Najpierw się zgodziłem, a dopiero potem pomyślałem, że jesteś skończonym kretynem. Ranpo: To nie do końca było tak, ale jeśli chodzi o samą chęć rzucenia riposty, to jak najbardziej rozumiem. Nakajima: A jakie żarty Dazai zdążył Ci już zrobić? Dazai: Różne, na przykład zalałem mu Ideał wodą. Aggie: To nie prank, tylko wandalizm Dazee! Dazai: Oczywiście, że prank, bo to nie była woda, tylko wóda i potem ludzie w metrze nie siadali koło ...