Gekkostate

  To będzie dłuuuuuga relacja z Eurovision 2023! Aggie: Zaczynamy finały! Najpierw Ukraina i ich "Stephania"! Chifuyu: Mają niezłe balety i rapsy ;) Takemichi: Są też laski! Chifuyu: Najlepszy ten gość w różowym kapeluszu. Aggie: Właśnie, bo dziś komentuję z moim obecnym chłopakiem czyli Chifuyu Matsuno i.... Takemichi: Takemichi Hanagaki.... jestem ich przyjacielem, miło mi. Aggie: Oki, dziś finał Eurovision, zatem imprezujemy na całego! Ja mam mega wielką  pizzę i inne pyszności.... Chifuyu: U nas także pyszności moc! Takemichi: Może skromnie, ale jest. Chifuyu: To na pierwsze 15 minut, a na resztę? Takemichi: Dłużej chyba nie będziemy oglądać xD To na te ostatnie 15 minut jak są wyniki. Aggie: Okropni jesteście xD Na resztę to mam piwka 0.0 %, bubble tea i inne pyszności ;3 Chifu: To chyba od tego piwa zacznijcie xD Aggie: Lecimy z tematem!!!!! Chifuyu: O, masz swoją Polszę ^....^ Aggie: Jest też ten groźny i szamanka. Belgię w białym meloniku też poznaję. C...

  I półfinał Aggie: Tegoroczny konkurs piosenki komentuję z Mikeyem i Drakenem. Mikey: Zapowiada się ciekawie. Draken: Siema, ja tam chyba niezbyt się znam na muzyce akurat. Mikey: Ja po prostu ocenię co jest w moim stylu, a co niezbyt. Aggie: Taaa, to chyba najlepsze podejście do tego tematu. No to lecimy! 1. Norwegia - Alessandra "Queen of Kings" Aggie: Ma ładny głos. Choreografia też niezła, tylko wysokie dźwięki dają po uszach. Mikey: Niezłe jak na rozpoczęcie. Draken: Prawdziwy klubowy bit! Aggie: A będzie jeszcze lepiej, mówię wam ^....^ 2. Malta - The Busker "Dance" Aggie: Pozytywnie zakręcone wariaty. Mikey: Koleś z saksofonem? Seriooo.... Draken: Ta piosenka jakaś taka przeciętna się wydaje. Aggie: Saksofon robi dużą robotę xD Mikey: Nie podoba mi się. Aggie: Oki, no to dalej.... 3. Serbia - Luke Black "Samo Mi Se Spava" Mikey: Już tytuł idiotyczny. Aggie: Ale to było bardzo creepy! Bolą oczy od tych świateł! Do tego ten dziwny taniec i jakiś tran...

 Może zacznę od tematu wznowienia oglądania anime.... jestem w trakcie oglądania Chainsaw man gdzie manga ostatnio ma swoją kontynuację, Jahy, gdzie mangę kontynuuję czytać i co najważniejsze ostrej fazy na Tokyo Revengers, gdzie anime i manga są ostatnio u mnie równo brane w obroty ^...^ Historia cofania się w czasie i próba zmiany przeszłości dość ciekawa, sam główny bohater czyli Takemichi to taki słodziak i niedorajda jak Zenitsu z Kimetsu no Yaiba (chociaż Zenitsu i tak silniejszy i lepszy ;p). Ale ważniejsi są inni bohaterowie.... weźmy na przykład Mikeya i Drakena - ich relacja to coś pięknego ;3 Tak samo jak Bajiego z Chifuyu zresztą ;D Ettooo.... powstanie gangu Toman to były świetne wspomnienia i nawet crazy Kazutorę na koniec polubiłam.... troszeczkę. Jedynie trzeba przymknąć oko na to, że bohaterowie to 15-letnie dzieciaki o poważnych problemach i bijących się ostro i brutalnie krwawo -...-  Taaa.... ale po obejrzeniu anime zakochałam się na swój sposób w tej serii...